RECENZJA: Dixon 37 "Od zawsze na zawsze"

Elo! Ekipa "Dixonów" to dzisiaj bezsprzecznie pierwsza liga wśród składów wpisujących się w klimat tak zwanego rapu ulicznego. 'Rap uliczny'. Wiem, parszywe określenie. Uliczny to może być ruch czy korek albo nie wiem... "Uliczny wojownik" z Van Dammem ale nie rap. Zostawmy to! Przynależność do wspomnianego uliczego grona wynika z dwóch prostych czynników. Pierwszy. Przekozacki debiut w 2008 roku z materiałem "Lot na całe życie". Drugi. Poziom rapu ulicznego w ostatnich latach zmieniał się odwrotnie proporcjonalnie do kursu franka. Czaisz? Nurt HWDP/JP z początku minionej dekady przynosi dzisiaj żniwa w postaci gromady zupełnie przypadkowych ulicznych prawilniaków, którym nie wiedzieć co strzeliło do głów i... zaczęli rapować. Na szczęście jest DIX37. Uwaga, będzie recenzja!

KONKURS: "Kto jest kto #3" wygraj płytę!


Siemasz! Trzeci raz w tym miesiącu ale ostatni raz przed wakacjami zapraszam do udziału w dobrze już znanym konkursie "Kto jest kto" organizowanym wspólnie przez RapBiznes i RapStore. Poprzednie dwie edycje potraktujcie jako rozgrzewkę, miało być lekko, łatwo i przyjemnie. Dość! Sprawdź czy sprostasz dzisiejszemu wyzwaniu! Powodzenia, elo!

RECENZJA: THS Klika "Dla dzielnic muzyka"

Dzisiaj coraz rzadziej jeśli w ogóle z utęsknieniem wyrywam kartki z kalendarza dzielące mnie od premiery rapowych albumów. Powodów jest co najmniej kilka. Przede wszystkich coraz częściej towarzyszy mi skądinąd mylne przekonanie, że słyszałem już wszystko co dobre i zwyczajnie nic jest w stanie mnie zaskoczyć. Z drugiej strony kiedy w Empiku sięgam po nową, często nieznaną produkcję koniec końców okazuje się ona słabym gniotem i równie szybko wybywa z mojego zbioru co do niego trafiła. Po wtóre nieco świadomie zakładam sobie klapki na oczy otaczając się gronem dobrze znanych i szanowanych przeze mnie twórców. Przez co ograniczam prawdopodobieństwo trafienia na wspomnianego gniota, choć niestety i tutaj się zdarzają. Dziś na tapecie THS Kilka "Dla dzielnic muzyka" - wyjątek potwierdzający powyższą regułę. Album, po który do pobliskiego sklepu w dniu premiery zgłosiłem się jeszcze przed personelem sprzedającym licząc, że będziesz to sztos na miarę kultowej dziś "Liryki chodnika". Uwaga, będzie recenzja!


WYWIAD: Soto PZR "Wiem którą drogą mam iść"


Siemasz! Dzisiejszym gościem RBB jest Soto PZR. Nie znasz? To poznasz. Młoda krew na bicie, warszawski MC, który pracuje obecnie nad solowym materiałem "Metamorfoza słowa". Krótka rozmowa o muzyce, kulturze i planach na przyszłość.

NEWS: Włodi "Wszystko z dymem" preorder!

Siemasz! Rap Biznes Blog nie jest portalem stricte informacyjnym dlatego też celowo nie publikuję tu tekstów w formie newsów. A powyższy wyjątek potwierdza tylko tą regułę. Dlaczego wyjątek? Bo rozchodzi się o prawdopodobnie najbardziej wyczekiwaną płytę długogrającą ostatniej dekady. Dziewięć długi lat Włodek kazał czekać na trzecie solo. I oto nadchodzi "Wszystko z dymem". Premiera będzie miała miejsce dopiero 29 sierpnia. Natomiast już dziś możecie zamawiać w specjalnie przygotowanych pakietach zawierających crushera, bletki oraz niespodziankę. 

ANKIETA SŁUCHACZA #4: Gabriel Malik

Siemanko! W czasie kiedy na brazylijskim Mundialu biją się o złoto (koniec końców i tak wygrają Niemcy), a w kraju wybucha kolejna afera podsłuchowa; my na całkowitym luzie wjeżdżamy z nowym materiałem. "Ankieta słuchacza" odsłona numer cztery. Kim jest dzisiejszy respondent? Oficjalnie to utalentowany białostocki beatmaker, prywatnie mój dobry koleżka Gabriel Malik. Nowe, świeże spojrzenie na naszą kulturę, a także otaczający nas pierdolnik. Lektura niebywale interesująca. Sprawdź to!






KONKURS: "Kto jest kto #2" wygraj płytę!

Siemanko! Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami startujemy z drugą edycją konkursu "Kto jest kto" organizowaną wspólnie przez RapBiznes oraz RapStore. Pierwsze koty za płoty, zaczyna się poważna rozgrywka. Do wygrania standardowo album tajemniczego artysty/zespołu, którego dotyczy nasza charakterystyka. Weź udział w akcji konkursowej, zgadnij kto jest kto! Zapraszamy!

FM 2014: Wisła coraz mocniejsza (#4)

Kiedy forma pnie się w górę niczym stopa bezrobocia w czasach kryzysu, frekwencja na Reymonta rośnie jak kolejka pod pośredniakem, a w klubie wszyscy klepią cię po ramieniu niczym szefa rządu, który ogrania cały ten bałagan nic nie może pójść źle. Na pewno? Trudniej utrzymać się na szczycie aniżeli wdrapać się nań. Przed nami kolejne wyzwania jakie niesie za sobą trwający sezon Ekstraklasy. Do boju!

RECENZJA: Eldo "Chi"

Z Leszkiem to jest taka sytuacja, że długie lata przekonywałem się do jego twórczości. Dziś to ja przekonuję innych ale... od początku. Choć "EP" i "Światła miasta" Grammatika to dziś rapowe klasyki, które na przełomie wieków często gościły w moim walkmanie to życia bym za te produkcje nie oddał. Generalnie wiesz, beka była z Eldoki w tamtym okresie. A to zebrał baty od TDF-a w Płocku, za rolę w "Blokersach" nominacji do Oscara nie było, do tego zdarzały się jakieś pseudofristajle w konwencji Kop Robo, które gimbaza katuje po dziś dzień. Po co? Nie wiem. Środowisko również sukcesywnie zwiększało dystans do Leszka, trochę niesłusznie uważam. Ale taka to już jest pożal się Boże "wspólna scena", ogólnie wesoło nie było. Kilka lat później "Eternia" i "CKCUA" były niczym subtelny liść na japę polskiej rap sceny gotującej się we własnym mocno sfermentowanym sosie. Każdy kolejny LP Eldo umacniał jego wysoką pozycję w rapowej układance. Po czterech latach milczenia raper "przemówił". Uwaga, będzie recenzja!

KONKURS: "Kto jest kto #1" rozwiązanie

Siema! Pierwsza edycja konkursu "Kto jest kto" organizowana wspólnie przez RapBiznes i RapStore dobiegła końca. Dziś rozwiążemy zagadkę konkursową i przede wszystkim ogłosimy zwycięzcę. Ponadto chciałbym podziękować za tak gremialny udział w naszej akcji. Bo pomimo, że była to pierwsza edycja "Kto jest kto" to cieszyła się stosunkowo dużą popularnością. A już dziś zapowiadamy kolejny konkurs z tej serii, który wystartuje za kilka dni. Bądźcie czujni!

RAPKOLEKCJA: Dobre rapy za półdarmo

Witaj! Nie, nie będzie to reklama żadnej wytwórni fonograficznej, czy też sklepu z płytami. Choć pewnie gdyby któryś z wyżej wymienionych organów chciał przekazać mi jakiś becel w ramach współpracy marketingowej to jestem otwarty na wszelkie propozycje. Do meritum. Dzisiaj zadajemy kłam tezie stawianej przez szeroką grupę skąpiradeł, którzy twierdzą, że ze względu na nazbyt wysokie ceny legalnych albumów nie stać ich na poszerzanie własnych rapkolekcji. Fałsz, ściema, nieprawda. Dowód? Allegro, gdzie specjalnie dla Was przekopałem tysiące aukcji, by wybrać najciekawsze tytuły w najbardziej atrakcyjnych cenach. Sprawdzaj!






BEKA Z COVERA #2 czyli najgorsze okładki płyt

Pięć! Niemal dokładnie trzy lata temu opublikowałem na blogu tekst dotyczący kiepskich okładek płyt BEKA Z COVERA #1 czyli najgorsze okładki. Nie było to nic innego jak subtelny pocisk w kierunku średnio uzdolnionych grafików, którym zadrżała dłoń podczas projektowania czy też domorosłych kserobojów ślepo kopiujących zachodnie patenty. Dziś przyszedł czas na kontynuacje serii oraz nowe zestawienie niekwestionowanych sztosów. Natomiast wspomniane trzy lata przerwy wynikają z faktu, że zdecydowanie bardziej wolę propsować aniżeli hejtować, a jakby nie patrzeć to powyższy tekst do chwalebnych nie należy. Tak czy inaczej gorąco polecam lekturę dzisiejszego posta!

KONKURS: "Kto jest kto #1" wygraj płytę!


Witam! Już dziś startujemy z nowym konkursem organizowanym wspólnie przez RapStore i RapBiznes. O.C.B.? Wyjaśniam, objaśniam. "Kto jest kto" bo tak nazywa się nowa akcja konkursowa polega na tym, że my publikujemy krótką charakterystykę rapera. Waszym zadaniem jest odgadnięcie którą postać mieliśmy na myśli. Spośród osób, które udzielą prawidłowej odpowiedzi wylosujemy zwycięzce, który otrzyma album "tajemniczego" rapera.

ROZKMINKA: Jak zwiększyć popularność bloga?

Dożyliśmy wieku, w którym gro naszego społeczeństwa ma niczym nieskalaną potrzebę zaistnienia powszechnie określaną "parciem na szkło". Ja również! Największe zapotrzebowanie na bliski kontakt ze szkłem, najlepiej zimnym w postaci półlitrowej butelki mam w piątkowe i sobotnie wieczory. W tygodniu zapierdalam pracuję ciężko będąc trybikiem w mechanizmie jakim jest system podatkowy i ubezpieczeniowy. A kiedy odrobię swoją pańszczyznę niczym chłop w czasach feudalnych i padając na ryja wrócę do swej pieczary do głowy przychodzą mi idiotyczne pomysły. Wówczas piszę takie teksty ja ten. Spokojnie, mam świadomość, że równie ciężko Ci się to czyta co mi pisało. Ale sorry... taki dziś mam klimat. Do meritum; będziemy reklamować bloga!