RANKING: Remix to alternatywa

Bezsprzecznie remix to alternatywa, to kolejny wariant lub warianty dla bardziej wymagających. Natomiast wokal zarejestrowany acapella jest niczym surowe ciasto, z którego beatmaker wyrabia przepyszne ciasteczka bądź nic niewarte zakalce. Z drugiej strony owe wokale traktować można niczym pole bitwy lub ring, na którym dochodzi do bezpośredniego starcia producentów. Kto wygrywa? Niestety najczęściej wersja oryginalna. W rzeczywistości zalewani jesteśmy masą remixów będących niczym innym jak wypełniaczami albumów. Coraz powszechniejsze są bonus tracki, dodatkowe kompakty w wersjach limitowanych, a także niedojebane samoróbki. Najczęściej wątpliwej jakości. I tutaj pojawiam się ja niczym Filip z konopi (indyjskiej) na szybkości serwuje 10 dowodów na to, że remix może przebić oryginał. Przewertowałem setki produkcji żeby oddzielić ziarno od plew. Efekt? Dziesięć perełek specjalnie dla moich czytelników.

RECENZJA: Polska Wersja "Powrót do przeszłości"

http://rapbiznes.blogspot.com/2014/01/recenzja-polska-wersja-powrot-do.html
Czwartek wieczór, na dworze piździ -20 stopni, a na TVP2 "Powrót do przeszłości 2" - lubię te filmy. A propos, to pamiętam taką akcję sprzed laty. Łeba - wakacje 1998, pogoda się zepsuła, szybki transfer z plaży do centrum. Przypadkowo trafiam na prowizoryczną wystawkę kaset magnetofonowych na leżaku wypoczynkowym. Trzech typów w kapturach, czarno-biała okładka. Co? "Skandal"? Trafia mnie, kupuję - wrzucam na odsłuch. I jakkolwiek banalnie to zabrzmi był to pierwszy dzień reszty mojego życia. Już nic nigdy nie było takie same. Minęło 16 lat, a ja niczym Marty McFly podróżuje Delorean'em w czasoprzestrzeni. Niekiedy rozkminiam szaro-bure lata '90 i dzieciństwo, które przypadło na tamten okres. Molesta, Trzycha, ZIP Skład, Wspólna Scena i kozacki 1000 z Częstochowy - wraca wspomnień czar. Po co o tym piszę? To proste, "Powrót do przeszłości" Polskiej Wersji to współczesnych wehikuł czasu. Uwaga, będzie recenzja.

ROZKMINKA: Nie tylko rap / zdejm klapki

http://rapbiznes.blogspot.com/2014/01/nie-tylko-rap-zdejm-klapki.html
Alicja Majewska, Anna Treter, Edyta Geppert, Emeli Sande, Alicia Keys, Seweryn Krajewski, Rysiek Riedel, Czesław Niemen, Kayah, Szwagier Kolaska czy Grzegorz Ciechowski. Co łączy wymienione powyżej postacie? Ich muzyka pozwala mi zachować równowagę na mojej playliście. Mija czternasty rok od kiedy właściwie nieprzerwanie rap gra soundtrack do mojego życia. Jak wyglądałbym dziś gdybym przez owe czternaście wiosen katował tylko i wyłącznie rapowe produkcje? Chodziłbym do tyłu, miał stany zaburzenia osobowości i lęki paranoidalne przed zaśnięciem. Chwała Bogu nie zaobserwowałem u siebie podobnych symptomów. Dlaczego? Bo nie samym rapem żyje człowiek...

RECENZJA: Sokół & M. Starosta "Czarna biała magia"

Przyznaję bez zbytniej krępacji, że to jedna z trudniejszych recenzji, jakie w ostatnim czasie miałem okazję popełnić. Szczególnie ze względu na złożoność, wielowątkowość oraz fakt, iż "Czarna biała magia" mocno poszerza ramy terminu "polski rap". W związku z powyższym forma recenzji będzie rodzajem "podróży" przez poszczególne utwory nań zawarte. Ignorancją byłoby nazbyt ogólne jej ocenianie. Każdy numer to zupełnie odrębna historia, inne emocje i refleksje budzące się (mam nadzieję) w głowie słuchacza.

RAPKOLEKCJA: Sokół & Marysia "Czarna biała magia"

Witam! Jako prolog do recenzji, która za kilka dni opublikowana zostanie na blogu wrzucam szczegółowe zdjęcia ostatniego albumu Sokoła i Marysi Starosty "Czarna biała magia". Nic więcej dziś nie napiszę... dłuuuga recenzja za dni kilka. Dziś sprawdzaj zdjęcia. Zapraszam!

http://rapbiznes.blogspot.com/2014/01/rapkolekcja-soko-m-starosta-czarna-biaa.html

NEWS: Czwartkowy przegląd tygodnia (#1)

Ruszamy z nowym cyklem zatytułowanym "Czwartkowy przegląd tygodnia". Bynajmniej nie jest to relacja z działalności koła seniora w moim mieście choć brzmi jakby było. O.C.B.? Sprawa jest prosta. Zakładam, że większość z Was ze względu na codzienną pogoń za banknotem nie ma czasu na systematyczne śledzenie wydarzeń na polskiej scenie. Dlatego też raz w tygodniu dostarczał będę pigułkę w postaci najważniejszych wydarzeń z minionego tygodnia. Dlaczego czwartkowy? Bo niedzielny byłby zbyt banalny. Co przyniósł pierwszy tydzień nowego roku? Zaraz się dowiesz!

RANKING: Storytelling po polsku

Przewijane przez MC's historię nierzadko dramatyczne innym razem zabawne to sól nie tylko polskiego rapu. Mamy w tej dziedzinie kilku zacnych fachowców. Bezdyskusyjnym numerem jeden w tym fachu jest Sokół. Co udowodnił wielokrotnie m.in. przybliżając nam niełatwe losy "Mirka", "Dentysty", Pani Janiny, Marysi i taksówkarza Ryśka, a ostatnio Lidki, Witka i Kazka w utworze "Wyblakłe myśli". W związku z powyższym Wojciech otrzymuje palmę pierwszeństwa i nagrodę "Złote usta" za całokształt twórczości. A co za tym idzie nie będzie uwzględniony w tym rankingu. Wygrał w przedbiegach. Skupmy się więc na pozostałych utworach. Kilku z nich na pewno nie słyszałeś. Starujemy, usiądź wygodnie przed Tobą 10 różnych historii.


RECENZJA: Kotzi "Rapdom"

Piąteczka! Wszystkiego dobrego w Nowym 2014 roku. Jak mawia mój ziomek "abyśmy za rok doczekali". Pamiętasz? Ostatnio pisałem o reprezentancie Radomia imieniem Kękę? Minął ponad miesiąc... płyta mi się trochę osłuchała i póki co trafiła na półkę. Co nie znaczy, że zmieniłem zdanie na temat tego typa, nic podobnego - podbijam "Kękę to kozak!". Dlatego też postanowiłem podążać radomskim tropem. Na "Takich rzeczach" kilka razy przewinęła się ksywka Kotzi - coś tam kojarzyłem tą postać z Bandy Unikat, a ostatnimi czasy z gościnnej zwrotki na solówce Siwersa. Myślę... sprawdzę czy kolo wypuszcza jakieś produkcję solowe. Anusz... będzie strzał jak z Kękę. Pah! Pah! W google leci hasło "kotzi radom", a wyszukiwarka poprawia mnie na "kotzi rapdom". Mam cię! - pomyślałem. Skracając, dziś album Kotzi/Luckyloop "Rapdom" leży tuż obok mnie kiedy skrobię ten tekst. A z Kotzim "jeździmy" furką już dobre dwa tygodnie. Uwaga! Będzie recenzja!