RECENZJA: Kear Deluks "22"

Heh, pisanie recenzji rap płyt przypomina czyszczenie maksymalnie upaskudzonej klawiatury od komputera i tego syfu, który latami zalega pod klawiszami. Praca to czasochłonna jeśli chcesz zrobić to dobrze, efektu raczej nie widać, pozostaje jedynie satysfakcja, że pisać można płynnie - dosłownie i w przenośni. Z drugiej mani musisz to robić, bo jeśli przez pewien czas odpuścisz to brud Cię zaleje - dosłownie i w przenośni. Kear Deluks czy jak wolisz Obywatel MC wjechał z nowym materiałem "22" - dosłownie. Ból dupy spowodowany odpuszczeniem recenzji "Getta Deluks", który miałem przez pewien czas był na tyle okazały, że tego albumu po prostu olać nie mogłem - w przenośni. 









Reprezentant Pomorza to w moim prywatnym i niestety-stety nieistniejącym rankingu MC's zdecydowanie ścisła czołówka. Pomimo, że o gustach się nie dyskutuje to chuja musi mieć w uszach każdy kto nazwie tego typa łakiem. I jeżeli powiedzmy Wojtek Sokół i Piotrek Siara otwierają moje wirtualne zestawienie to Kear zajmuje miejsca sześć-siedem, a może siedem-osiem, trudno to jednoznacznie określić bo tak jak pisałem na początku takowy ranking nie istnieje. Generalnie nie sądzę, aby taka lista kogokolwiek interesowała, a piszę o tym, aby nieco przybliżyć Wam moje oczekiwania co do tego projektu. "Getto Deluks" przez długie miesiące trzęsło moją playlistą, mimo, że na Olisie furory nie było. "Klasyk, nie dla masy, gramy dla wybranych". Poniżej tracklista. 

01. Intro prod: Macios skrecze Dj Chmielix
02. Lecę prod: Macios, skrecze: Dj Cent
03. Pogrzeb prod: Macios
04. Ja wiem, że ty wiesz feat. Popek prod. Gajos, skrecze Dj Chmielix
05. Przybłędy feat. Rybson prod. urRBan, skrecze Cut Man Doo
06. Widzę dobre ide za złym feat. Juras, Paulina Czapla prod. Macios
07. Niebo na ziemi feat. RDW, prod. Macios, skrecze Dj Chmielix
08. Superstary feat. Paulina Czapla, prod. Gajos, skrecze Dj Chmielix
09. Klasyk RMX feat. Ania Kandeger, muzyka: Macios, skrecze Dj Cent, Dj Cut Man Doo
10. Jak będziesz zły feat. Brahu, Kali, prod. Macios, skrecze Dj Chmielix
11. 2 cool 4 new school feat. Gedz, prod. Macios, skrecze Dj Chmielix
12. Jeden feat. Rybson, prod. Lukson, skrecze Dj Chmielix
13. Upadek prod uRBan
14. Alfabet feat Eros prod. Macios, skrecze Dj Chmielix
15. Outro prod. Macios
16. Klasyk feat Ania Kandeger, muzyka: Macios, skrecze Dj Cent, Dj Cut Man Doo
17. Przybłędy RMX feat Rybson, prod. Macios, skrecze Cut Man Doo
18. Upadek RMX, prod. Macios
19. Lecę feat. Brahu prod. Macios skrecze: Dj Cent

Było tak"Pogrzeb" oraz "Superstary", czyli single promujące album, które sprawdziłem przed gruntownym odsłuchem "22" stanowiły metaforyczny odpowiednik iskry, która odpala lont tym samym zapowiadając kulminacyjne jebnięcie przy premierowym testowaniu całego LP. Na-pra-wdę do-bre nu-me-ry! Jaranko niewymuszone. Pierwszy, egzystencjolno-turystyczny skutecznie zacieśnia stosunki polsko-rumuńskie na... pogrzebie będąc równocześnie alternatywną formą testamentu. Drugi, sentymentalno-rozkminkowy jeszcze skuteczniej zacieśnia więź rodzicielską. I choć mnie jako ojca z zaledwie dwuletnim stażem dodatkowo motywować nie trzeba, to numer wyjątkowo pozytywnie brzmi w drodze powrotnej z pracy do domu. No dobra, a co z resztą? - zapyta zniecierpliwiony czytelnik. Wprawdzie bunkrów wybuchów nie ma ale też jest zajebiście. Coś w ten deseń. Niestety próżno szukać bengierów na miarę wspomnianych dwóch. Z kolei zjawiska 'jakościowej sinusoidy' także tutaj nie zaobserwowałem. Wnioski? Dość równy całościowy poziom materiału oscylujący nieco ponad średnią krajową i wyjątkowo trafnie wybrane single. 


"Jeśli płyniesz pod prąd bo wiesz gdzie leży prawda
to co by się nie działo musisz je ze sobą zabrać
wiem, ze oddałbyś za nie życie. Umiesz!
niech wiedzą że są rzeczy za które warto umrzeć"

Czy oznacza to, że "22" rozczarowuje? Początkowo trochę tak, gdy po pierwszym odsłuchu nieco zrezygnowany wzruszałem ramionami na myśl o symbolicznym trzęsieniu ziemi zapowiadanym przez single. Po prawdzie to nawet z Pilsnera, który stoi tuż obok dwutlenek węgla ulatnia się w tempie zbliżonym do tego sprzed wciśnięcia play. No cóż, przecież nie postawię kropki w tym miejscu i napiszę średnia krajowa, średnia krajowa, średnia krajowa ble, ble, ble. Kurwa! Nie ma nic gorszego aniżeli średnia krajowa. Bogu dziękować Kear wybija się ponad poziom wiejącej chujem przeciętności mimo, że z pewnością nie zdobędzie tytułu albumu roku czy chociażby rapera miesiąca. Serio. Zwyczajnie, żeby dojść do meritum wystarczy dać temu LP 'drugą szansę", zrelatywizować nieco poziom oczekiwań i cieszyć się solidnymi truskulowymi rapsami. W efekcie 'drugi obieg' szybko odpłaci takimi kosami jak "Upadek", czy "Ja wiem, że ty wiesz". Pierwszy do 'zjedzenia' tak w wersji oryginalnej pod bit uRBana, jak i w remixie od Maciosa przypomni Ci o tym co tu się naprawdę odpierdala. Drugi z gościnnym udziałem (bardziej rapowej wersji) Popka buja mistrz jak w łajbie po pijaku. Pomimo, że nie pałam szczególną sympatią do Albańczyków to potrafię docenić ten track. 

"Mali wojownicy na usługach armii-mafii
nie umie czytać ale potrafi zabić jak Kadafi
nie szkoli ich oświata, szkolą ich baty
nie broni ich konwencja, nie kocha świat ich"

Całość utrzymana jest w klimacie starej szkoły i prostych, mocnych bębnów oraz sampli wzbogaconych o żywe instrumenty. Co więcej, brzmienie "22" jest doskonałym dowodem na to, że klasyka inspirowana korzeniami tej kultury może brzmieć świeżo nawet w 2016 - dobie niuskulowych elektrojebiących produkcji. Bez wątpienia, Kear mógłby zostać ambasadorem kultury hip-hop w dowolnym miejscu na świecie. Magister blokers? Czemu nie? Technicznie Obywatel osiągnął pułap pozwalający mu swobodnie artykułować dowolne treści nawet na tych bardziej wymagających bitach. Co prawda mam pewien niedosyt ponieważ przykładowo potencjał przekozackiego bitu od Maciosa do numeru "Widzę dobre, idę za złym" nie został w pełni wykorzystany. Ponadto szukając na siłę mankamentów mógłbym wytknąć kilka rymów czasownikowych i dość przeciętne gościniki (może z wyjątkiem Rybsona). Fakt faktem pewność siebie pozwala 'przykryć' raperowi pewne niedociągnięcia, których i tak jest stosunkowo niewiele. Reasumując to album nie dla wszystkich, potwierdzają to cyfry na tubie będące m.in. efektem obranej przez rapera drogi, który nie celował w sukces komercyjny.




Nie chcesz kurwa mać nie musisz kumać!
Tazz RBB | tazz@rapbiznes.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz