FEATURINGI - czyli 5 najlepszych gościnnych zwrotek...

Piątka! Featuringi czy jak kto woli gościnne wystąpienia są praktycznie nieodzownym elementem każdego albumu na rodzimej rapscenie. Chyba tylko Adam Ostrowski z Łodzi większość swoich albumów przewinął sam lub z minimalnym udziałem gości. Jedynym wyjątkiem są nieodzowne scratche i cuty DJ Heam'a ale to temat na osobną dyskusję. Wracając do featuringów to one swoją obecnością często znacznie podnoszą poziom danego kawałka, niekiedy bywa również zupełnie odwrotnie. Ja chciałem skupić się na tych pierwszych. Mówiąc krótko poniżej pięciu kotów na feat'ach, sprawdzaj to!

5. BUSZU (feat. Al Paciwo, Sitek) - Czyja jest gra? Zaskoczenie? Dla mnie nie, sprawdzaj co zrobił małolat Sitek na bicie, dla mnie konkretny rozpierdol. Propsy dzieciaku! P.S. Track odpalaj na 02:59.

4. HiFi BANDA (feat. Chada) - Noc nie daje snu. Sama kawalina, wiadomo klasyk nie tylko dla mnie. Ale co zrobił Chada? Rozpierdolił. Dla niekumatych Chada nawija od 02:28. Hahaha!

3. ANALOGIA (feat. Peja, Sokół, Fu) - Byłem pewien. Sokół zjada konkurencję tą zwrotką. Hehe, a ty zamiast spropsować to dalej krzyczysz na internetowych forach, że "on się sprzedał bo nagrał będę brał cię w aucie". Beka!

2. BEZ CENZURY (feat. 22 raperów) - Reprezentuje siebie. Argumentacja wyboru? Ero, Łysol, Siwers, Pękacz, Romeo, Wigor, Melon, Sokół, Kosi, Jacenty, Lui, Bilon, Bzyker, Wilku, Tomiko, Fu, Rafuls, Koras, Suja, Donald, Juras, Weresz...

1. A PAMIĘTASZ JAK...? Zamilcz. Słuchaj.