RECENZJA: Nizioł "Pretekst"

Siemasz! Po lekturze tracklisty "Pretekstu" mógłbym dopisać sobie kolejną pozycję w akcji "52 książki w rok". Oczywiście gdybym brał w niej udział. Powód? Dziewiętnaście numerów, trzydzieści cztery gościnne zwrotki/refreny i pytanie - czy to nadal jest solo? Przekornie uważam, że tak choć zawsze pozostanę w opozycji do tak skonstruowanych projektów solowych. Czy Nizioł jest wyjątkiem potwierdzającym regułę? Nie inaczej, pomimo wyjątkowo licznej grupy ziomków, których zaprosił do współpracy jego wersy wiodą prym, zdecydowanie. Raz łokciem, raz słowem - to najlepsza metafora dla charakterystycznej i wyrazistej stylówy rapera. Rozwinięcie myśli w recenzji, na którą zapraszam bez względu czy masz na nią ochotę.



ANKIETA SŁUCHACZA #10: Marcin Flint

Siemasz! Jeśli wyraz twarzy dzisiejszego respondenta zniechęca Cię do lektury jubileuszowej ankiety słuchacza to krótko rzecz ujmując nie oceniaj tekstu po facjacie. Udział takiego zioma w AS odbieram jako rodzaj nobilitacji dla treści publikowanych na RBB. Przyznam też, że przez moment miałem dość niemądry plan, aby z okazji #10 odcinka serii dokonać autoankiety i wejść w buty respondenta. Koniec końców zdrowy rozsądek przygasił chwilowy narcystyczny poryw wskutek czego gościem okrągłej dziesiątki jest Marcin Flint. Pisał między innymi do tak kultowych magazynów jak "Klan" i "Ślizg". Dzisiaj zgodził się napisać parę słów dla RBB. Zapraszam do lektury. 

RANKING: Rap premiery 2015

Siemasz! Oto nastał czas, kiedy niemal cała rapblogowa społeczność zapalczywie chwyciła za pióra i z właściwym dla siebie poczuciem nieomylności czyni kolejne wafla warte podsumowania minionego roku. Rap Biznes nie czyni. Warunkiem dokonania rzetelnego bilansu dwunastu długich miesięcy jest znajomość zdecydowanej większości rap nagrań rocznik 2014. Tymczasem ja nie przesłuchałem nawet połowy z nich, nie dałem rady. Ponadto zamiast grzebać w przeszłości wolę podejście perspektywiczne dokonane. Więc chwyć teraz czerwony marker dzieciaku, jest parę terminów do ogarnięcia. 


KONKURS: "Kto jest kto #9" rozwiązanie



.

RECENZJA: HV/Noon "HV/Noon"

Siemasz! Załóż fartuch, czapkę kucharską i powoli rozgrzewaj piekarnik. Poznasz dzisiaj przepisz na wyjątkowy 'rapowy wypiek', który nakarmi nawet najbardziej wybujałe ego. Składniki, które posłużą nam do wykonania powyższego przysmaku to jedenaście bitów od Noon'a okraszonych elektroniką Hatti Vatti oraz pięć nietuzinkowych zwrotek autorstwa Eldoki, Hadesa, Małpy, O.S.T.R.-a i dawno niesłyszanego Józka. Dodatkowo subtelny wokal Misi Furtak zapewni niepowtarzalny aromat i smak. Teraz wystarczy wstawić to do piekarnika odtwarzacza na zaledwie 35 minut. Całość doprawić można odrobiną majeranku dla smaku jeśli lubisz. Smacznego!


KONKURS: "Kto jest kto #9" wygraj płytę!



Piątka, szufla, strzała! Pamiętacie czy już zapomnieliście? My o Was pamiętamy dlatego po przeszło miesięcznej przerwie wjeżdża najnowsza akcja konkursowa "Kto jest kto #9" organizowana wspólnie przez RapStore i RapBiznes. Do wygrania tradycyjnie album rapera/składu, których ksywkę bądź nazwę należy odgadnąć na podstawie krótkiej charakterystyki mojego autorstwa. Podejmiesz wyzwanie?

RECENZJA: Fabster "Kontrasty"

Siemasz! Nie lubię składaków, głównie ze względu na liryczny misz masz, który jest ich integralną częścią. Bez znaczenia czy to przeboje na lato, biesiada weselna czy jak w przypadku Fabstera - materiał producencki. Oczywiście mam świadomość, że określenie 'składak' może godzić w ego producentów (sorry Fabster) ale niestety taka jest prawda. Bo i ile spójny koncept dotyczy warstwy muzycznej, to wersy zazwyczaj są jak księża - każdy z innej parafii. Z drugiej mani to prawdopodobnie jedyna możliwość, aby beatmaker zademonstrował pełny przekrój skillsów i patentów. Czekaj, czekaj, rzucę okiem na tracklistę "Kontrastów": Hmm... Eros, Obywatel MC, Żyto dawno niesłyszane PRO EBT, Rover, Vienio i Cira. Git! Wystarczy! Dawaj to na odsłuch Recenzento! 

RECENZJA: Diox HiFi "7 minut po śmierci"

Dioxa dystans do sceny i gromady ujadających gimnazjalistów w komitywie z niesłabnącą zajawą do rapgry dał efekt w postaci trzeciego solo. Dość oryginalny tytuł bezwzględnie kojarzy mi się z produkcjami rodem z Hollywood. Z drugiej mani wspomniani znawcy internetów zarzucają reprezentantowi HiFi Bandy styl zbliżony do nagrań emitowanych na antenie PoloTV. Wiadomka, przeto każdy kij ma dwa końce, a w Polsce nawet trzy. Co gorsza hejting w sieci rozprzestrzenia się szybciej niż wyimaginowany wirus, na który co chwila próbują wcisnąć nam 'cudowną' szczepionkę. W żadnym wypadku nie walczę z wirtualną falą kału ale swoją drogą szczepionka byłaby pomocna... albo przynajmniej solidny kij. Stając ponad opiniami rzucanymi równie pochopnie jak kostka brukowa z estakady recenzuję ten materiał.

WYWIAD: Kubiszew "Moi Ludzie to mój Hip Hop"

Siemasz! Nawet nie zauważyliśmy momentu, w którym świat sformatował dotychczasową piramidę wartości dodając jakże istotny element - czas. Swoiste podporządkowanie wskazówkom na okrągłej tarczy dzisiaj wydaję się być zupełnie normalne. Niestety w praktyce gonimy królika, którego złapaliśmy już dawno temu. Problem polega na tym, że wypadając z tej gonitwy cofamy się na początek planszy. Wywiad z Kubiszewem dogadany był już latem 2014 i nie mam najmniejszego problemu z tym, że pół roku później w mroźną styczniową noc ma swoją premierę. Dobrej lektury.